piątek, 4 grudnia 2009

1 grudnia - międzynarodowy Dzień Solidarności z chorymi na AIDS.

Wtorek 1 grudnia spędziliśmy w Centrum Oasis, przy miejskim szpitalu w Pretorii. Pacjenci z AIDS przychodzą tu raz w miesiącu na bezpłatne badania, otrzymują leki i pomoc. Idą często z bardzo daleka - wolą korzystać z opieki oddalonych ośrodków, by ich sąsiedzi nie wiedzieli o ich problemie. Po dotarciu do Oasis spędzają tam cały dzień, czekając w dłuuugiej kolejce. Są tam całe rodziny, przede wszystkim kobiety i dzieci, ludzie w różnym wieku, a także więźniowie w pomarańczowych kombinezonach, ze skutymi nogami.

Razem z całą grupą misjonarzy uczestniczyliśmy w radosnym – a bardzo afrykańskim stylu – święcie. Wiele przedsięwzięć toczyło się jednocześnie – program artystyczny przerywany przez deszcz, spontaniczne tańce w rytm bębnów, zajęcia praktyczne dla kobiet (nauka szycia), darmowy ciepły posiłek, rozdawanie odzieży, spotkanie z kaznodzieją, który opowiadał o Nadziei, jaką jest Bóg, i nasza działka – zajęcia dla tłumów dzieciaków, które nie dawały ani chwili wytchnienia.
Typowy afrykański spontan przydzielił Szczepana do zajęć z balonikami, z których formował różne zwierzaki (pierwszy raz w życiu)!, a Weronikę - do malowania dzieciom buziek. Wszystko to dawało okazję, by zamienić kilka słów z dziećmi i rodzicami, okazać maluchom zainteresowanie i trochę czułości. Było intensywnie, chaotycznie i wspaniale. Cudownie wracać do domu ze zmęczeniem tego rodzaju.





Wiecej zdjec: kliknij TU

1 komentarze:

motylem byłam pisze...

dzieci są wszędzie słodkie i urocze;