Czy to jest post, w którym mam upodobanie, dzień, w którym człowiek umartwia swoją duszę, że się zwiesza swoją głowę jak sitowie, wkłada wór i kładzie się w popiele?
Czy coś takiego nazwiesz postem i dniem miłym Panu?
Lecz to jest post, w którym mam upodobanie: że się rozwiązuje bezprawne więzy, że się zrywa powrozy jarzma, wypuszcza na wolność uciśnionych i łamie wszelkie jarzmo, że podzielisz twój chleb z głodnym i biednych bezdomnych przyjmiesz do domu, gdy zobaczysz nagiego, przyodziejesz go, a od swojego współbrata się nie odwrócisz.
Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza poranna i twoje uzdrowienie rychło nastąpi; twoja sprawiedliwość pójdzie przed tobą, a chwała Pańska będzie twoją tylną strażą. Gdy potem będziesz wołał, Pan cię wysłucha, a gdy będziesz krzyczał o pomoc, odpowie: Oto jestem!
Księga Izajasza 58:5-9a
Jeśli chcesz przyłączyć się do wielkopostnej akcji Pomoc dla Lesotho, napisz do nas lub skontaktuj się z Sienną - naszym Kościołem w Warszawie, który organizuje zbiórkę.
wtorek, 15 marca 2011
Post 2011
Autor: Weronika o 13:46
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz