Jesteśmy w RPA już prawie rok, ale po raz pierwszy możemy zrozumieć i zobaczyć dlaczego Pretorię nazywa się "jacaranda city". Przez kilka wiosennych tygodni centrum miasta dosłownie tonie w kwiatach tego pięknego południowoafrykańskiego drzewa - tak pachnące i dostojne, że nie widzi się ludzkiej słabości i bałaganu... Cudowny Stwórca!
sobota, 23 października 2010
Pretoria w kwiatach
Autor: Weronika o 13:05
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
ooo my world:) to jest przepiękne, brak mi słów...przegapiłam najlepszą porę roku, WRACAM!!!!
jaki mamy piękny świat w prezencie, a u nas złote drzewa i kolorowe jak tęcza;
Prześlij komentarz