środa, 31 marca 2010
niedziela, 21 marca 2010
W drogę!
Drodzy Przyjaciele!
Dziś w nocy (21 marca) wyruszamy do Gazankulu, wiejskiego rejonu przy granicy Parku Krugera, gdzie osiedlili się uchodźcy z Mozambiku. Razem z naszym 10-cio osobowym zespołem, złożonym z osób z 8 różnych krajów, będziemy się starali zanieść Ewangelię i służyć mieszkańcom wsi o nazwie Belfast.
Prosimy byście trwali razem z nami w modlitwie i razem z nami uczestniczyli w radości ze służby. Potrzebujemy się modlić o mądrość, miłość i jedność w zespole. Ufamy, że Bóg będzie ochraniał nasze zdrowie (rejon malaryczny - bierzemy leki zapobiegawcze i dobrze je tolerujemy). A przede wszystkim, pragniemy widzieć zbawionych ludzi, zmienione życia, powiew nowej nadziei dla tej społeczności.
Ponieważ to dość odizolowany teren, do 7 kwietnia będziemy bez dostępu do internetu czy telefonu komórkowego - prosimy, nie gniewajcie się, jeśli nie odpowiemy na życzenia świąteczne lub maila.
Jesteście ciągle w naszych sercach, dziękujemy za Was Bogu,
Uściski
Szczepan i Weronika Czajko
Autor:
Weronika
o
21:50
1 komentarze
środa, 3 marca 2010
Jak pada, to pada!
Deszcz po Afrykańsku? Prawdziwa ulewa! Przychodzi znienacka, nie bawi się w delikatność, ale nie zostaje na długo.
Dziś na przykład, o 3 nad ranem obudziła nas wielka ulewa - blaszany dach aż huczał, wstaliśmy szybko, żeby wyłowić pływające buty z jeziora przed naszymi drzwiami, podstawić miskę pod cieknący dach. Miska wkrótce wypełniła się do połowy, krople uderzające z wysoka w plastik bębniły nam do snu... Rano słońce, ani śladu chmur, tylko wszędzie czerwone gliniaste błoto.
Autor:
Weronika
o
09:57
4
komentarze