piątek, 30 września 2011

Droga do Lesotho

Podróż w górę Sani Pass to wielkie przeżycie. Droga wijąca się serpentyną tuż nad przepaścią, zdezelowane taksówki, trzeszcząca z głośników muzyka gospel, i wreszcie śnieg... w Afryce! (Jesteśmy przecież 2783 m.n.p.m).

Nasz kolega z RPA nigdy wcześniej nie widział śniegu. Z zachwytem lepił kulki, otwierał oczy ze zdumienia, a potem, już w drodze, powiedział cicho: "śnieg jest taki biały! Nigdy nie widziałem czegoś tak białego. Teraz rozumiem co Bóg ma na myśli, gdy w Biblii jest napisane, że nasze grzechy zostaną przebaczone, będziemy czyści i biali jak śnieg."